czwartek, 11 marca 2010

Trampoliny :) czyli staruchne półbuty na włef

Tak jak obiecałem wpisy są częściej (od wczoraj już 4 dodałem yey!(valut boy z boku kiwa główką)). Dzisiaj moje stare półbuty które już nawet stać porządnie nie chcą, w 4 jakże okazałych pozycjach :D myślałem że to będzie jeden z trudniejszych kroków milowych podobny do tego z elipsami...
 ... ale okazało się że to była burza w szklance wody i tak naprawdę jeśli się można wczuć to nawet to idzie a z biegiem czasu czym więcej tym lepiej, jak już podeszwy się ktoś wyuczy to góra to zabawa :) gorzej z tymi wszystkimi dziurkami i niepotrzebnymi detalami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz